Dane naukowe sugerują, że częstość występowania nowotworów tarczycy na świecie rośnie. Zgodnie z informacjami z Krajowego Rejestru Nowotworów taka sytuacja ma miejsce również w Polsce. Na te wyniki mają wpływ różne czynniki, w tym coraz lepsza diagnostyka – przede wszystkim łatwy dostęp do badania USG tarczycy.
Czy to oznacza, że każdy z nas powinien obawiać się zachorowania na raka tarczycy i umawiać się na usg tarczycy?
Jak sprawdzić czy mam guzki tarczycy?
Nowotwory tarczycy rozwijają się na podłożu „guzków”/„zmian ogniskowych”, które można zaobserwować w badaniu usg tarczycy lub (w bardziej zaawansowanych stadiach lub specyficznym ich umiejscowieniu) wyczuć w trakcie badania szyi przez lekarza.
Badanie usg jest pierwszym krokiem diagnostycznym w przypadku podejrzenia nowotworu tarczycy. Badanie takie wykonywane jest zazwyczaj z powodu zaburzeń funkcji tarczycy (nadczynności lub niedoczynności tarczycy), uwidocznienia zmian w tarczycy w trakcie badań obrazowych wykonywanych z innego powodu (np. tomografia klatki piersiowej czy usg piersi) lub w związku z wyczuwalnymi guzkami na szyi.
„Biopsja tarczycy to krótki zabieg, zazwyczaj niebolesny, bardzo bezpieczny i nie niesie ryzyka „rozsiania” się komórek nowotworowych wzdłuż toru igły.”
Co jeśli mam guzek tarczycy ? Kiedy mam zrobić biopsję ?
W przypadku potwierdzenia zmian ogniskowych w tarczycy kolejnym krokiem jest zdecydowanie czy dane zmiany powinny być poddane biopsji czy mogą być jedynie obserwowane w kolejnych badaniach usg. Należy mieć świadomość, że występowanie zmian ogniskowych w tarczycy jest bardzo powszechne, większość z tych zmian ma charakter łagodny i może nigdy nie wymagać biopsji. Decyzje odnośnie wskazań do biopsji podejmuje się na podstawie wywiadu z pacjentem i obrazu w usg.
W wywiadzie istotne będą informacje odnośnie szybkości narastania zmiany (jeśli jest ona wyczuwalna lub była wcześniej obserwowana w usg), wywiadu rodzinnego w zakresie nowotworów tarczycy i narażenia na czynniki, które mogą zwiększać ryzyko nowotworu (jak „naświetlanie” szyi promieniowaniem jonizującym w przeszłości). Należy przy tym nadmienić, że nowotwory tarczycy w większości nie mają charakteru dziedzicznego i fakt występowania takiego nowotworu u krewnych pierwszego stopnia (czy tym bardziej dalszej rodziny) nie musi oznaczać konieczności wystąpienia takiego nowotworu u pacjenta.
Biopsja tarczycy – przeczytaj więcej o zabiegu.
Najistotniejszą zmianą w podejściu do oceny ryzyka nowotworu w badaniu usg jest skupienie się na cechach wyglądu samej zmiany, a nie głównie na jej rozmiarze. W związku z tym nie każda zmiana przekraczająca określony rozmiar musi być poddana biopsji. Obecnie lekarze mogą posiłkować się odpowiednimi skalami wspomagającymi decyzję odnośnie wskazań do biopsji w zależności od obrazu usg.
Mam zrobić biopsję, co teraz ? Czy to boli?
Gdy lekarz uzna, że zmiana w tarczycy jest podejrzana, kolejnym etapem diagnostyki jest wykonanie biopsji cienkoigłowej tarczycy. W trakcie zabiegu, pod kontrolą usg, nakłuwa się podejrzaną zmianę tak aby uzyskać materiał, który następnie jest oglądany pod mikroskopem przez patomorfologa. Zabieg ten jest krótki, zazwyczaj niezbyt bolesny, bardzo bezpieczny i nie niesie ryzyka „rozsiania” się komórek nowotworowych wzdłuż toru igły.
Dostałem wyniki biopsji, co one oznaczają?
Patomorfolog wynik takiej biopsji (poza dokładnym opisem uwidocznionych komórek) przedstawia w postaci tzw. skali Bethesda. W dużym uproszczeniu im wyższy stopień tej skali tym wyższe prawdopodobieństwo (pewność mamy dopiero po otrzymaniu materiału z zabiegu operacyjnego) zmiany nowotworowej. Kategorią najkorzystniejszą dla pacjenta jest kategoria II oznaczająca z bardzo dużym prawdopodobieństwem zmianę łagodną, nie wymagającą usunięcia z powodów onkologicznych. Specyficzną kategorią jest kategoria I, którą patomorfolog informuje, że nie miał wystarczającej ilości komórek tarczycy by jednoznacznie wypowiedzieć się odnośnie charakteru zmiany. Niestety z uwagi na obfite unaczynienie tarczycy, zmiany zapalne i zwłóknienia, takie sytuacje mogą mieć miejsce nawet w 10-15 procent biopsji. Wówczas taką biopsję należy z reguły powtórzyć, choć są od tej reguły pewne odstępstwa.
Po tak przeprowadzonej diagnostyce mamy już pełny obraz sytuacji i informację o tym jak należy z pacjentem postępować – poddać go jedynie obserwacji czy skierować do leczenia operacyjnego. W znacznej większości będzie to jedynie obserwacja.
Zapoznaj się ze endokrynologami DCG. Zapraszamy do naszego Centrum na wizytę endokrynologiczną!